Organy
Organy w Bazylice Bożego Ciała są największym instrumentem w Krakowie. Zaprojektowano je na 83 głosy. Składają się z dwóch części:
• Organy główne - 63 głosy (budowane w latach: 1958-1963), umieszczone nad chórem muzycznym z 1772/1773 r.,
• Organy boczne - 20 głosów (budowane w latach: 1664 i 1958-1959), mieszczące się w prezbiterium.
Organy są zaplanowane na 5950 piszczałek i 25 dzwonów (2 oktawy). Organy boczne zostały elektrycznie sprzężone z organami głównymi a jednocześnie każdy z instrumentów jest odrębnym. Do grania wykonano dwa identyczne, wolnostojące kontuary czteromanuałowe z pedałem: jeden przy ołtarzu, drugi na chórze w tyle bazyliki.
Organy składają się z dwóch części: jedna, w barokowej szafie z 1664 roku, zawieszona w prezbiterium, druga, to nowy instrument zamontowany na tregarach na chórze. Projekt w takiej formie powstał przy współpracy Tadeusza Machla, prof. Józefa Chwedczuka i prof. Jana Jargonia.
Organy dziś (1958-2018)
Budowę rozpoczęto od wystosowania prośby do Kurii Metropolitarnej w Krakowie dnia 28 VI 1958r. (Kronika klasztorna, II s.307-308, 313-314). Pismem z dnia 8 lipca 1958 roku Kuria Metropolitarna w Krakowie pozwoliła na budowę na chórze głównym nowego 80-głosowego organu. Organy budowała firma Biernacki SKA pod nadzorem profesora Józefa Chwedczuka i Tadeusza Machla. (B. Kołpanowicz-Krzyżanowska, dzieje organów w kościele p.w. Bożego Ciała w Krakowie s.57,68). Organy planowano budować 3 lata, lecz budowano w latach 1958-1963 czyli o 2 lata dłużej.
Organy boczne (1958-2018)
Pierwszy etap budowy całych organów to przeniesienie szafy organowej z 1664 roku z Chóru muzycznego w tyle kościoła, na swoje pierwotne miejsce do prezbiterium zaś wnętrze organów powstało zupełnie nowe. Od tej pory pojawia się nazwa ORGANY BOCZNE. Kuria Metropolitarna w Krakowie przychylając się do prośby parafii, zezwoliła na przeniesienie starego organu z aktualnego miejsca (chóru muzycznego) na dawne miejsce t.j. na chórek w prezbiterium, pismem z dnia 8 lipca 1958 roku przesłanym do Parafii Bożego Ciała w Krakowie. Konsekwencją takiego projektu była zmiana traktury mechanicznej poprzedniego instrumentu 28-głosowego wielokrotnie przerabianego i przebudowywanego na trakturę elektropneumatyczną (bardzo popularną w czasach powojennych) zgodnie z wytycznymi prof. Józefa Chwedczuka i Tadeusza Machla. Do jej budowy użyto elementów elektrycznych (przekaźników, diod) i pneumatycznych (rurek, mieszków). Impulsy elektryczne przy napięciu stałym 24 V przebiegają od stołów gry do wiatrownic. Elementy dyspozycyjne zamontowane w stole gry są urządzeniami elektrycznymi (włączniki od klawiszy, włączniki wolnych kombinacji). Dopiero w samej wiatrownicy znajduje się przekaźnik odbierający impuls elektryczny i przetwarzający go na impuls pneumatyczny – uruchamia się mieszek. Stół gry i wiatrownice połączone są kablami umieszczonymi pod posadzką bazyliki. Dnia 7 czerwca 1959 roku Organy boczne były już ukończone, ponieważ w tym dniu odbyło się uroczyste poświęcenie organów, gra na organach oraz uroczysta Msza Święta w intencji ofiarodawców o godz. 9.00.
Z poprzednich organów bocznych pozostawiono szafę barokową oraz piszczałki w prospekcie: Oktawbas 8' oraz inne widoczne, dziś nie podłączone. Poza tym wszystkie głosy organów bocznych są nowe: piszczałki labialne były wykonane w Kobyłce koło Warszawy, w firmie Chaciński Jan. nie wiemy co sie stało z pozostałymi głosami, które były w starych organach. Wszystko na to wskazuje, że były one tak w złym stanie, że nie nadawały się do dalszego użytku. Piszczałki głosu Oktawbas 8', umieszczonego w prospekcie, mają poszarpane końcówki. Dawniej nie stosowano bowiem dostroików, a długość korpusu piszczałki zmieniano poprzez rozrywanie, spłaszczanie lub deformowanie górnego końca korpusu. "Dolne labium to "ośli grzbiet". Nie znam drugiego takiego przypadku. Zazwyczaj w szkole krakowskiej XVII w. dolne labium jest półokrągłe, górne to łuk wklęsły." - dr hab. Krzysztof Urbaniak [zdjęcie]. Reszta najmniejszych piszczałek w prospekcie to nowe piszczałki zrobione dokładnie na wzór starych, wykonane w 2005 roku przez firmę Chaciński Jan. W roku 2005 przy okazji gruntownej renowacji organów bocznych, organmistrz Roman Raźniak zadecydował, że poprzednie piszczałki były bardzo zniszczone i z uwagi na bardzo cienkie średnice, nie nadawały się do wyprostowania.
Miech organów bocznych mieści się nad zakrystią i wyposażony jest w urządzenie do kalikowania. Dzięki tak schowanemu miechowi nie słychać zupełnie jego pracy wewnątrz bazyliki. Kiedy kontuar od XIV wieku stał na chórku nad stallami, był dobry kontakt z kalikantem i wtedy używano organów bez prądu. Dziś to nie ma sensu, gdyż najbliższy z kontuarów jest daleko od miechu – przy ołtarzu głównym. Miech ten został wyremontowany w 2001 roku przez organmistrza Jana Bryla z Krakowa. Przy okazji została wymieniona większość uszkodzonych mieszków w organach głównych. W 2005 roku dzięki staraniu ks. Proboszcza Tadeusza Masłowskiego CRL, została przeprowadzona gruntowna renowacja całych organów bocznych, włącznie z oczyszczeniem z lakieru zabytkowych piszczałek z prospektu, które teraz błyszczą pierwotną świetnością.
Oto opis prospektu Organów bocznych z karty o organach w Kościele Bożego Ciała w Krakowie z dnia 1982 roku nr KRX 000 002282, znajdującej się w Kurii Metropolitarnej w Krakowie:
"Prospekt organowy wczesnobarkowy, rzeźbiony, malowany, złocony. Architektoniczny o bogatym ukształtowaniu plastycznym i dekoracji snycerskiej, dwykondygnacyjny, dziewięcioosiowy w partii dolnej trzy /pięcio?/ - kondygnacyjny w części górnej, uszaty.
Podwyższona oś /wieżyca/ środkowa i skrajne dwie wieżyczki wewnętrzne występują trójkątnie z uskokami, pomiędzy nimi zredukowane osie płaskie zamknięte prostym belkowaniem.
W górnej partii prospektu podwyższona oś środkowa występuje półkoliście z uskokiem, osie skrajne płaskie.
W dolnej części prospektu osie występujące półkoliście osadzone na wspornikach, osie występujące trójkątnie osadzone na wspornikach ukształtowanych trójkątnie.
Podstawa prospektu /cokół/ węższa od nadbudowy, z wysuniętymi na boki wolutowymi wspornikami.
W zwieńczeniu wieżyc skrajnych i najwyższej ażurowe szczyty.
Bogata dekoracja snycerska obejmująca wypełnienia naroży, belkowania, szczyty, uszy, cokół prospektu i balustradę chóru, ażurowa o motywach małżowinowo-chrząstkowych, okuciowych i roślinnych. Po bokach uszu - główki puttów."
Organy główne (1958-2016)
Zbudowano je nad chórem. Ponieważ w marcu 1958 roku miejski konserwator zabytków uznał za niedopuszczalne jakiekolwiek przeróbki chóru, oraz nie wyraził zgody na usunięcie zabytkowych schodów na chór, organy więc oparto na tregarach znajdujących się nad bombastycznym barokowym chórem muzycznym z lat 1770-1772, wspartym na sześciu kolumnach. W momencie budowy organy główne zaprojektowano na 62 głosy. Nie założono jeszcze piszczałek 6 głosów językowych. Od 2014 roku Prowadzone są starania uzupełnienia tych głosów. Wiatrownice i pozostałe mechanizmy traktury do brakujących głosów zostały zrobione. W 2005, podczas całkowitej renowacji bocznych organów organmistrz Jan Bryl przeniósł Dzwony (25 dzwonów) do organów głównych i przypisano je do pedału. Zdecydowano się na to z uwagi na bardzo utrudniony dostęp do nich, kiedy znajdowały się na ścianie w szafie organów w prezbiterium.
Głosy podłączone do Manuału III są umieszczone w szafie ekspresyjnej. Echo III daje możliwość płynnej zmiany głośności granych dźwięków. Bardzo duży miech pływakowy (351cm x 251cm) umieszczono nad nawą boczną a dojście do niego jest z wieży obok bazyliki, przez co jego praca nie jest słyszalna wewnątrz kościoła.
Organy są od roku 1963 największymi organami w Krakowie pod względem ilości głosów (pod tym względem zdystansowały nawet instrument w Bazylice Mariackiej). Poza tym, posiadają możliwość grania utworów napisanych na zasadzie echa. Brzmienie oddalonych od siebie o około 70 m instrumentów daje słuchaczowi unikatowe wrażenia słuchowe.
Dzięki staraniom Ks. Proboszcza Piotra Walczaka CRL do tej pory zostały uzupełnione 3 głosy językowe.
- w kwietniu 2014 roku Organmistrz Łukasz Kmiecik uzupełnił brakujący głos organowy językowy w pedale - Trompet 8'. Głos ten pochodził z kościoła św. Wojciecha (Bronowice, Kraków)
- w październiku 2014 roku ten sam Organmistrz uzupełnił głos organowy językowy w manuale głównym - Trompet 8'. Głos ten pochodził z kościoła św. Kazimierza z Nowego Sącza.
- w sierpniu 2017 roku Organmistrz Jacek Siedlar wykonał nowy głos językowy w pedale - Puzon 16' z rezonatorami drewnianymi, który został zamontowany przez Łukasza Kmiecika i Łukasza Bodzętę w marcu 2018 roku.
![]() |
|
![]() |
Uzupełnienie głosu Puzon 16' było możliwe dzięki ofiarodawczyni z Parafii Bożego Ciała. Organmistrz Jacek Siedlar wykonał audyt, a następnie 28 sierpnia 2017 roku dostarczył nowo zbudowany głos do Bazyliki. Organmistrzowie Łukasz Kmiecik i Łukasz Bodzęta założyli go do organów głównych na zaplanowane w 1963 roku miejsce. Prace ukończono 13 marca 2018 roku. Bóg zapłać za sfinansowanie głosu.
Uzupełnienie tego głosu językowego jest historycznym wydarzeniem od czasu ukończenia budowy organów głównych w 1963 roku. Przez 50 lat nie były uzupełnione piszczałki 9 - ciu głosów, a dziś brakuje tylko 6-ciu głosów językowych.
W Niedzielę Palmową 2018 roku Ks. Proboszcz Piotr Walczak CRL mówił:
"W naszej Parafii mamy wielki powód do radości, mimo, że to Niedziela Męki Pańskiej. Zostały ukończone prace przy uzupełnieniu głosów organowych. Został zamontowany kolejny głos, największy: Puzon - 32 piszczałki, z których największa ma wysokość 5 metrów 60 cm. Dziękuję Panu Jarosławowi, który najlepiej wie, czego brakuje naszym organom. Dziękuję też pewnej osobie, która zafundowała Parafii ten głos organowy. Dla orientacji - jest to koszt około 20 tysięcy złotych.
Bardzo serdecznie dziękujemy tym, którzy pomagają dokończyć budowę organów, która mimo że zakończyła się w 1963 roku, to jednak są jeszcze pewne rzeczy do uzupełnienia. Organy to jest taki skarb, który ciągle trzeba pielęgnować, naprawiać, czyścić, stroić. Dzięki temu mamy piękne organy, do tej pory największe w Krakowie". - Ks. Proboszcz Piotr Walczak CRL; 25.03.2018r.
Dyspozycja organów
Manuał I | Manuał II (główny) | Manuał III | Manuał IV B | Pedał |
Amabilis 8' |
Pryncypał 16' |
Pryncypał fletowy 8' |
Kwintaton 16' |
Majorbas 32' |
Tremolo manuału III organów głównych i organów bocznych (manuał IV), echo dla III i IV manuału, pedał i wskaźnik crescendo, woltomierz.
Dodatkowe registry: połączenia manuałów I, III i IV z manuałem głównym, superoktawa manuału II i połączeń. 4 wolne kombinacje, 2 stałe kombinacje (tutti nastawne), automat pedałowy, wyłącznik głosów językowych.
B - głosy organów bocznych
D - dawniej w organach bocznych
X - głosy zaprojektowane i wykonane, ale piszczałki nie założone na wiatrownicach
Z - zabytkowy głos z XVII wieku
Głosy językowe - głosy językowe grajace oznaczono kolorem czerwonym pogrubionym
Historia organów (1373-1958)
Pierwsze organy
Pierwsze udokumentowane wzmianki o organach w Bazylice Bożego Ciała pochodzą z roku 1373. Z informacji zebranych przez ks. Kazimierza Łataka CRL dowiadujemy się:
"Z analizy zapisów w zachowanych księgach miejskich Kazimierza wynika, że obecny kościół oddano do użytku sakralnego w latach osiemdziesiątych XIV wieku, a ściślej mówiąc po konsekracji trzech ołtarzy w 1387 roku. Kościół miał także chór przy ścianie północnej, na który prowadziły kręte, kamienne schody zachowane w niezmienionej formie do dnia dzisiejszego. Na chórze znajdowały się organy, które zbudował w latach 1373-1378 mistrz Marcin, a w 1385 roku przerobił mistrz Jan."
Mistrz Jan o którym tu mowa, to być może Jan Wanc, organmistrz z Żywca, bardzo wtedy znany. Był to jeden z pierwszych w Polsce świecki budowniczy organów. Wejście do tych organów znajdowało się w wieżyczce, w zakrystii, po krętych, wąskich, kamiennych schodkach.
W roku 1439 zbudowano przejście gankowe łączące klasztor z kościołem. Około 1440 roku dobudowano zakrystię która wchłonęła dolną część wieżyczki, gdzie było wejście do organów. W zakrystii wykonano balkonik prowadzący z przejścia gankowego dlatego zmieniono wejście z balkoniku na chór i organy. W tej formie pozostało ono do dnia dzisiejszego, przez które wejście wchodzi się do organów bocznych.
9 grudnia 1594 roku kościół Bożego Ciała dotknął pożar, który zniszczył dach i organy.
Drugie organy
Wiadomo, że zbudowano wielkie organy. Wielkie organy były zawieszone nad starą amboną, która wtedy była pod teczą. Ks. Stefan Ranatowicz CRL w opisie kościoła napisał:
„Organy były wielkie nad kazalnicą, starą strukturą, te zepsowane y że daleko było na nie chodzić, zniósł je Hyacynthus Liberiusz proboszcz, a na tym miejscu dał okno.
Trzecie organy
["Ksiądz Stefan Ranatowicz: barokowy kronikarz i pisarz klasztorny" ks. Kazimierz Łatak CRL]
"1662 ...statima insignem organorum structuram in Minori Coro evexit." - pierwsza wzmianka o obecnych organach bocznych zapisana przez naocznego świadka księdza Stefana Ranatowicza CRL w Casimiriae civitatis...
2 lata później napisze po polsku:„Organy były małe In Minori Coro, [prezbiterium] na tym miejscu gdzie teraz, ale że zły były o trzech głosach, y struktura stolarska robotą, zniósł je Hyacinthus Liberiusz, proboszcz, a dał te nowe." Można by więc przypuszczać, że organy mogą pochodzić nie z 1664 roku ale z 1662.
Nowe 25-głosowe zbudowane zostały przez organmistrza Bartłomieja Juszkowicza – tak podaje kronika klasztoru. Instrument umieszczono nad chórkiem muzycznym znajdującym się powyżej na baldachimowym zwieńczeniu stall. Informację o zbudowanych organach 25 głosowych za prepozytury księdza Jacka Liberiusza CRL (1644-1673) podaje kronikarz Joannes de Nigra Valle: "Organa 25 vocum ... fieri fecit." strona 94.
Przeglądając zachowane odnotowane wydatki związane z utrzymaniem kaplicy Zwiastowania, a zapisane w księgach kasowych od 1623 roku (Altare Beate Virginis), przez zakrystianina ks. Jana Gelazego dowiadujemy się:
"Grubarzowi na piwo przy zamiataniu śniegu w kaplicy B.V.M. i z organ 4 gr. (1665)"
Z dokumentacji historycznej: został wypalone inskrypcje na zewnątrz szafy organowej. Są to szczątkowe informacje w postaci inicjałów. Pozostawione informacje to wypalone inicjały: Fallowski Mikołay, J. Jachimek, A.O. Nie wiemy, czy wypalali je organiści czy też organmistrzowie. A.O. mógł wypalić Andrzej Ostaszewski (1713-1771) – organmistrz.
W 1772 roku za przełożeństwa ks. Wawrzyńca Chmielewskiego CRL (1750 – 1775) wybudowano chór muzyczny w głównej nawie kościoła, organu jednak tam nie umieszczono z powodu trudnych ówczesnych warunków.
“…ponieważ chór nad wielkimi drzwiami do tego prałata [Wawrzyńca Chmielowskiego (1750-1775)] należy, więc wnosić można, że albo miał chęć przeprowadzenia tamże organu z prezbiterium, albo zamierzał nowy wystawić I do niego wchód, podobnie jak na Zamku z boku górą uczynić” [Kronika, str. 4].
W aktach wizytacyjnych z 1748 r. w Archiwum Kurii Metropolitarnej w Krakowie zanotowano króciutką notatkę o instrumencie w kościele: "Organum magnum bonum" [dobre wielkie organy]
W latach: 1775-1778 przy organach pracował czynny w Krakowie organmistrz – Ignacy Ziernicki. Orzekł on wówczas, że
„…organ jest zbyt mocny i może spowodować pęknięcie murów…”.
"Za tegoż Prałata [Jana Dobrzańskiego (1775-1778)] może pierwszy raz był organ reperowany, i ponieważ Ziernicki organmistrz sześć czy osiem głosów z tego organu ujął, mieniąc, że jest za mocny i że lękać się trzeba pęknięcia od jego głosu sklepienia, więc z dobrą wiarą na przedstawienie artysty przystano i tenże organ z pomienionym uszczupleniem i w nieładzie aż do roku 1860 pozostał, jak się niżej okaże” (Kronika, str.10).
„Ponieważ na kalikownią ciągle zaciekało i miechy rozklejało, przeto kalikownię wraz z dorobionym czwartym miechem na chór zakonny [Wincenty Mydlarski (1814-1836)] przeniósł, a temu zapomniał zapobiedz, ażeby kalikanciści nie moczyli na sklepienie, gdyż to właśnie sprawiło gdzie rynna (?) przeciekała, malowanie od saletry wsiąkłej całkiem odpadło. Zamierzał on i organ na wielki chór przenieść, tenże przedzielić i powiększyć, lecz gdy organmistrz dwadzieścia cztery tysiące za tę sztukę zaproponował i przez cały kościół rusztowanie zażądał, zamiaru swego zaniechał” (Kron. Str. 19).
W Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie, sygn. IPK. A 1, Inwentarz Kościoła Parafialnego pod tytułem Bożego [Ciała] z data 1802 r. oraz 1838 znajduje się opis takiej samej treści:
[k. 2] […] Galerye, obustronnie, dla kantat, i Muzyki, - po prawej stronie powyżey Galeryi Organy wielkie rzeźbami snycerskiej roboty wyzłacanemi ozdobione, iakoby w powietrzu przy Ścianie Kościoła na legarach i sztabach żelaznych w murze osadzonych stoi, do których wchód idąc galleryą z Zakrystyi powyżey Stall z lewey strony.
[k. 3v] […] iest także Chór przy wielkich drzwach na słupach drzewianych sześciu, lecz ten bez Organ […].
[Dopisek na marginesie inną ręką:] z klawiaturą Polską głosów dwanaście"
Kolejne inicjały wypalone na szafie to "R.D. 1847". W pierwszej połowie XIX w. we Lwowie znanym i aktywnym organmistrzem był Roman Ducheński, więc być może to on wypalił te inicjały. Czytelne też jest: "M.M".
Za prepozytury ks. Franciszka Madejskiego CRL (1836-1849) w Kronice Klasztornej na stronie 27 pozostawiono zapis:
„…organ przez p.Baczakiewicza podstroił, miech do niego pojedynczy zaprowadził, który potem dla braku wiatru zarzucił, cztery miechy na dawne miejsce przyprowadził”
Przeniesienie organów
W roku 1860 przeniesiono organy z prezbiterium na wybudowany wcześniej, bo w 1772 roku chór (usunięto wtedy kilka głosów a inne dodano).
Najstarszy opis przeniesienia organów z Prezbiterium na chór muzyczny można znaleść w periodyku Ognisko – Pismo Tygodniowe, poświęcone interesom Rolnictwa, Przemysłu, Handlu, Sztuki i Rzemiosł. Nr 52, 22 Grudnia 1860 rok.
„Nadesłane
Z prawdziwą pociechą dowiadujemy się, że W. Ks. Słotwiński zostawszy przełożonym Zgromadzenia Księży Kanoników Regularnych na Kazimierzu, zajmuje się gorliwie restauracją tak klasztoru, jak też jednego z najwspanialszych kościołów w Polsce, (kościoła Bożego Ciała.) Nie mówiąc już o innych reperacjach w Świątyni tѐj dokonanych, mówić tu głównie chcemy o starożytnym bo 207 lat mającym (nieznanego mistrza) organie. Ten szanowny kapłan uważając, że belki na których spoczywa cały ogrom organowego ciężaru nachylił się, a w obawie runięcia całego organu, postanowił takowy przenieść z prezbiterium do głównѐj nawy to jest w właściwe mu miejsce.
Zaprosiwszy przeto p. Ignacego Wojciechowskiego organmistrza, jako znanego już w wielu tego rodzaju dokonanych prac, tak u nas jak i za granicą powierzył mu przeniesienie, oraz zupełne (stósownie do nowego chóru) przerobienie rzeczonego organu. Praca ta została w terminie wykonana a próba odbyła się przy licznѐm zgromadzeniu amatorów i znawców muzycznych, dnia 18 października b. r.
Prócz poprawienia i przerobienia niektórych siłą czasu zużytych głosów, dorobiono nowych 8 jakoto: w P e d a l e subbas i violonbas, w M a n u a l e cztery, Flet amabil stop 8, głos wierzbowy stop 8, Kwint Amor stop 8, flet mniejszy stop 4, w p o z y t y w i e 2.pryncypał stop 8. Tudzież jeden miech własnego wyrobku, w miejsce siedmiu dawniѐj miechów przy tym organie niezbędnych.
Amatorowie i artyści unosili się nad melodyą i harmonią, jak niemniѐj nad jędrnością czystością wszystkich tonów tego organu, w końcu nad charakterystyczną delikatnością szczegółowych głosów. Mianowicie głos wierzbowy w połączeniu z innemi, jako to z fletem amabil, lub innemi fletami zadowolnił wszystkich tak, że nie pozostało do życzenia. – Organ ten według zdania znawców równa się katedralnemu, a przewyższa wszystkie inne organy w Krakowie.
X. B Św. P. a."
Gdy organy stały na chórze, remont przeprowadził Aleksander Żebrowski, który pozostawił tu swoje inicjały Ż.A. Wiadomo o nim, że naprawiał organy w Krakowie w latach 1885-1914 m.in. w Kościele Mariackim, w kościele św. Anny i innych. Da się też odczytać nazwisko KWAŚNIEWSKI 1934. Są jeszcze inne inicjały, lecz mało czytelne i w obecnie nie można ich jednoznacznie zidentyfikować (T.M. i inne).
"Podczas remontu okna w szczycie kościoła w r. 1900 rozebrano tylną część organu, wyjęto piszczałki, które później nie wróciły na dawne miejsce (zaginęły bez śladu)". ks. Teofil Widełka CRL. [źródło]
Wzmianka o organach z 1911 r. Kapituła Katedralna w Krakowie zawarła umowę z organmistrzem Kazimierzem Żebrowskim na przebudowę organów w katedrze na Wawelu. W umowie jest zapis: "Kwinta dena w Manuale II będzie intonowana na wzór u Bożego Ciała w organach się znajdującej".
W Opublikowanym z 1931 roku periodyku "Muzyka Kościelna" ówczesny organista przy kolegiacie św. Florjana - Franciszek Przystał opisał Organy w kościołach Krakowskich.
"Kraków - ten, polski Rzym - posiadający najwięcej i najpiękniejsze kościoły w Polsce, może również poszczycić się pięknymi organami. Najstarsze z nich, to organy w Kościele Bożego Ciała o bogatej romańskiej strukturze i pięknie brzmiących głosach. Zbudowane prawdopodobnie w XVII wieku, restaurowane przez organomistrza Wojciechowskiego z Krakowa w XIX wieku, posiadający 23 głosy, 2 manuały o 45 klawiszach i ped. o 21 klawiszach. Mimo wielkiego zniszczenia przez czas używane są do dnia dzisiejszego".
Na chórze w tyle bazyliki stały te organy do roku 1958. Był to instrument mechaniczny. Organista siedział tyłem do ołtarza na środku chóru i korzystał z lusterka, aby patrzeć na kościół.
Dyspozycja organów przed 1958 rokiem - czyli przed przeniesieniem organów z chóru w tyle kościoła na pierwotne miejsce na północną ścianę prezbiterium. Dyspozycja z pracy dyplomowej Mariana Machury, Zabytkowe organy w kościołach Krakowa, Kraków 1960 rok.
Manuał I | Manuał II (1937-1938) | Pedał |
Cymbał 3 rz Piccolo 2’ Pryncypał 8’ Oktawa 4’ Gemshorn 8’ Tryba 8’ (dodana) Flet minor 4’ Mixtura 3 rz. (przerobiona) Kwinta 2 2/3’ Kwintadena 8’ Gamba 8’ Flet major |
Klarnet 8’ (dodany) |
Bombardon 16’ (dodany) |
Przygotowania do budowy obecnych organów
rok 1958 - opinia Józefa Chwedczuka i Tadeusza Machla:
"Oświadczenie
Rozwój budownictwa organowego w Polsce od momentu wprowadzenia tego instrumentu w XI wieku do Polski przez OO. Benedyktynów przeżywał swoje wzloty i upadki. Najświetniejszy rozwój budownictwa tego instrumentu przypada na okres baroku, kiedy szereg budowniczych organowych stworzyło wiele instrumentów o naprawdę dużej wartości artystycznej. Wymienić tu należy choćby Jana Głowińskiego, którego wspaniały instrument w Leżajsku dawał przez długie lata świadectwo temu, że rzemieślnik polski potrafi w dziele swym stanąć na poziomie najlepszych organmistrzów zachodnioeuropejskich. Niestety niezrozumienie przez część kleru polskiego znaczenia istnienia dobrych organów w świątyniach katolickich powodowało, że konserwacja tych instrumentów pozostawiała zawsze wiele do życzenia. Ten wspaniały liturgiczny instrument, który bogactwem kolorytu swego dźwięku miał podnosić nastrój obrzędów i urzeczywistniać poczucie piękna wiernych, jak gdyby dysponować ich psychiką na przyjęcie właściwych refleksji religijnych, stał się w naszych kościołach potworną machiną wydającą wręcz nieartykułowane dźwięki nie licujące z powagą miejsca świętego.
Dlatego z głęboką radością przyjęliśmy inicjatywę Wielebnych Księży Zgromadzenia Kanoników Regularnych Laterańskich podjęcia prac nad renowacją instrumentu liturgicznego w Ich kościele pod wezwaniem Bożego Ciała. Upoważnieni do wydania opinii o stanie instrumentu w obecnej chwili na podstawie wizji lokalnej i informacji historycznych zapisanych w kronikach Zgromadzenia stwierdzamy:
1-o Instrument znajdujący się na chórze głównym kościoła Bożego Ciała w Krakowie nie nadaje się do spełniania właściwej funkcji liturgicznej. Jest to instrument stary, wielokrotnie przerabiany i przebudowywany, niewłaściwie konserwowany, i w obecnej postaci nie posiada (z wyjątkiem obudowy) żadnej wartości artystycznej czy zabytkowej.
2-o Kościół o cechach świątyni Bożego Ciała, łączący gigantyzm Gotyku z drobiazgowym bogactwem zdobnictwa barokowego winien dysponować instrumentem odpowiadającym następującym wymaganiom:
a) Instrument ten winien posiadać odpowiednią skalę dynamiki do towarzyszenia w czasie śpiewu ludu podczas nabożeństw. W świątyniach o tak dużej kubaturze, jak wyżej wspomniany kościół (rzędu 10000 – 20000m3) uzyskanie tych wymogów możliwe jest jedynie przez jak najbardziej luźne ustawienie poszczególnych elementów instrumentu.
b) Instrument ten winien być zbliżony barwą do niedościgłych wzorów budownictwa barokowego organów wychodzących z rąk Silbermanów, Hannelów i innych wielkich tej epoki organmistrzów
c) Instrument ten winien posiadać wszelkie możliwości brzmieniowe odpowiadające dzisiejszemu odbiorcy mogące zadośćuczynić wymaganiom estetycznym zarówno artystów jak i wiernych.
3-o Biorąc pod uwagę zabytkowy charakter wnętrza zdajemy sobie sprawę z tego, że obecnie użytkowany instrument, już nie spełnia w ogóle wyżej wymienionych warunków, posiada zabytkową zewnętrzną strukturę o wysokich walorach artystycznych, stanowiącą bardzo ważną dominantę wizualną w zdobnictwie wnętrza, a będącą jedynym fragmentem zabytkowym omawianych organów.
4-o Reasumując wyżej wymienione punkty stwierdzamy, że w kościele Bożego Ciała w Krakowie winien stanąć instrument przynajmniej 80 głosowy o trakturze elektrycznej odpowiadający podanym warunkom.
W obecnej sytuacji mogącą spełnić przedłożone wymagania jest fabryka organów Biernacki i SKA, której proponujemy tę pracę powierzyć.
Ze wzglądu na szczupłość miejsca na chórze i wymagania podane w punkcie 2-o proponujemy:
a) Przenieść szafę (obudowę) starego instrumentu na boczny chór (gdzie zresztą stała od początku swego istnienia do 1870 roku [powinno być 1860]) i umieścić w niej zrekonstruowany WERK z epoki barokowej (bez późniejszych romantycznych przebudówek i dodatków). WERK ten winien być sprzężony z głównym instrumentem a równocześnie winien stanowić odrębną całość oraz posiadać w kontuarze głównym możliwości tych dwu rodzajów eksploatacji. Projekt ten czyniłby zadość wymaganiom naszym w stosunku do punktu 2-o b) i 2-o c) naszego oświadczenia.
b) Rozmieścić resztę głosów na chórze głównym.
c) Umieszczenie dwóch kontuarów, jednego na chórze, drugiego ruchomego w nawie głównej (prezbiterium) dla towarzyszenia w śpiewie liturgicznym alumnów i lepszego synchronu w obrzędach o specyficznej liturgii.
Tego rodzaju rozwiązanie problemu Budowu nowego instrumentu w jednym z najpiękniejszych kościołów Krakowa uważamy za konieczne, a tezy wysunięte w naszym oświadczeniu prosimy uważać za wynik długotrwałych dyskusji i rozważań. Jesteśmy zaszczyceni tym zaufaniem, jakim darzą nas Wielebni Księża Kanonicy Regularni Laterańscy i wdzięczni za to, że dają nam możliwość pomocy w tworzeniu nowego dzieła, o którego ideę jako muzycy walczymy i walczyć będziemy. Dzięki niezwykle przychylnemu i gorącemu stanowisku Zgromadzeniu Księży Kanoników Regularnych Laterańskich w stosunku do współczesnych wymagań muzyki kościelnej istnieje okazja, by w kościele Bożego Ciała w Krakowie zbudowano instrument będący wkładem do rozwoju kultury muzycznej wśród szerokich mas społeczeństwa. My muzycy dajemy swój udział w tym dziele głosem doradczym popartym naszym doświadczeniem. Zwracamy się do dalszych grup społeczeństwa, do naszych kolegów architektów, plastyków, historyków sztuki, ogółu wiernych, a przede wszystkim władz zarówno kościelnych jak i świeckich, by sprawę tę poparli, byśmy w ciągu najbliższych trzech lat mogli się legitymować obiektem będącym świadectwem naszej świadomości rozwoju kultury muzycznej w Polsce.
Józef Chwedczuk
Dziekan Wydziału instrumentalnego
I Profesor Katedry gry na organach
Przy PWSM w Krakowie
Członek zwyczajny i przewodniczący
Sekcji krakowskiej SPAM'u
Tadeusz Machl
Adiunkt Katedry Kompozycji
Przy PWSM w Krakowie
Członek zwyczajny ZKP"
Poczet Organistów
- Według informacji ks. prof. drKazimierza Łataka w Kościele Bożego Ciała od XIV wieku było dla organisty i dzwonników osobne mieszkanie przy klasztorze, co oznacza, że organistami byli ludzie świeccy, ale również księża Kanonicy Regularni Laterańscy.
- W XV wieku oficjaliści pomocniczy – sojusz, kantor, wicekantor (succentor), organista - byli opłacani przez rektora, chociaż mieli także prawo do udziału w ofiarach kościelnych oraz wyżywienia w klasztorze. Wszystkie nabożeństwa w niedziele i święta były sprawowane przy akompaniamencie organów oraz kapeli. Organy posiadał kościół już w XIV wieku, natomiast istnienie kapeli potwierdzone jest od XVI wieku.
- Zestawienie szczegółowe akt konsystorskich wskazuje, że w XVI wieku w szkole udzielało się najmniej sześć osób: rektor, nazywany inaczej magistrem lub seniorem, socjusz rektora, którego nazywano także klerykiem pedagogiem, kantor i jego zastępca nazywany succentorem, organista, palacz oraz służący rektora. Organiście płacono w tym czasie średnio 8 florenów rocznie, czyli ok. 6 grzywien.
- W drugiej połowie XVI wieku nabożeństwo adoracyjne przy Grobie, które trwało w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę gromadziło wszystkie stany parafii. Brali w nim czynny udział organista z kapelą, trębacze, chór szkolny, kantorzy, członkowie bractwa, ministranci. W Wielki Piątek kantorzy śpiewali przy Grobie Pasję. Zakrystian odnotował, że w związku z adoracją Grobu młodsi śpiewacy otrzymywali obwarzanki i miód, starsi natomiast na piwo i gorzałkę.
- W 1522 roku po skargach braci biskup Konarski zarządził wizytację w klasztorze. W zaleceniach powizytacyjnych z 10 lipca 1522 roku czytamy, m in. że: "....przy stole, w czasie lektury, oraz podczas kapituł należy zachowywać ciszę; do stołu nie wolno zapraszać osób świeckich poza organistą i kantorem;"
Imię i nazwisko |
Informacje dodatkowe |
XV wiek |
|
organista (1413) |
Spośród funkcjonariuszy klasztornych, którzy występowali w czasie prepozytury Konrada Alemana (1405-1424) dokumenty wymieniają ludzi świeckich. Akta miejskie wspominają o kucharzu klasztornym, o witrykach kościelnych Teodoryku (1411-1419) i Mikołaju Hofmanie (1423), o organiście Macieju (1413), a także o dzwonnik Mikołaju (1419). |
Vincentius organista ecclesiae nostre
Nicolaus
Martinus
Dominus
Organista Stanislaus
Organista Jan z Pilzna (1474)1
Organista Błażej z Dobczyc (1485-1487)2 |
Imiona organistów z XV wieku znalezione przez Dr. Adolfa Chybińskiego. Opublikował je w 1910 roku w Przeglądzie Muzycznym, Dwutygodniku poświeconym muzyce. Warszawa 1 lutego 1910 r. „Z poszukiwań historyczno-muzycznych w klasztorach krakowskich. Z dziejów muzyki w Klasztorze Kanoników Regularnych Laterańskich Bożego Ciała w Krakowie.” [link ze źródłem...]
1 i 2 Jerzy Rajman Organy, organmistrzowi i organisci w śrdnioweicznym Krakowie 1995r. |
XVI wiek |
|
Dominus |
Imiona organistów z XVI wieku znalezione przez Dr. Adolfa Chybińskiego. Opublikował je w 1910 roku w Przeglądzie Muzycznym, Dwutygodniku poświeconym muzyce. Warszawa 1 lutego 1910 r. „Z poszukiwań historyczno-muzycznych w klasztorach krakowskich. Z dziejów muzyki w Klasztorze Kanoników Regularnych Laterańskich Bożego Ciała w Krakowie.” [link ze źródłem...] |
Stanislaus Bednarz |
"ex domo Abbatis Szczericzen" Liber Natorum et Baptizatorem in parachia S. S. Corporis Christi Casimiriae ad Cracoviam ab anno 1578 ad annum 1616 |
organista (1581) |
Na stronie 14 Liber Natorum et Baptisatorum 1578-1616, jest metryka chrztu z 10 grudnia 1581 roku Tomasza, syna Adama, organisty kościoła Bożego Ciała. |
Balthasarus Organista |
Liber Natorum et Baptizatorem in parachia S. S. Corporis Christi Casimiriae ad Cracoviam ab anno 1578 ad annum 1616 - fol. 14v. |
Ioannes Organista (1594) |
W "Liber natorum" w rubryce Illegitimi: Organista Sacratissimi Corpus Christi |
XVII wiek |
|
Christophorus Organarius |
W "Liber natorum" pod datą 1605 jest wspomniany ten organista w rubryce Illegitimi |
Joan Wadowius (1615) |
źródło: Akta Miasta Kazimierza "Kalendarz i nekrolog klasztoru kanoników regularnych ..." 1407-1658 syg K888; "Umarł ten znakomity darczyńca Joan Wadowius nasz organista, który podarował naszemu kościołowi 100 florenów polskich i Dorota, jego żona, podobnie ofiarowała nam 100 florenów za msze prywatne. 1615 r." [wpis] |
Bartholomeus Korabiowski
|
W Casimirae Civitatis. Ks. Stefan Ranatowicz odnotował na stronie 33v zgon organisty: „10. Bartholomeus Korabiowski presb. organarius Ecclesias nostras eadem peste obiit Anno Domini 1623” [źródło][wpis] |
Thomas |
"Thomasowi organiście ad rationem od pozytywu 15 zł" - taki zapis jest w Księdze "Reg. Exp. et Perc." na stronie 35. |
Paulus Koniuski
|
W Casimirae Civitatis. Ks. Stefan Ranatowicz odnotował na stronie 34v zgon organisty: „34. Paulus Koniuski professus Ceremecen organarius ibidem sepultus Anno Domini 1642 presbyter” [wpis] |
Mauritius Klosowicz |
+ Crac. 1671. data zgonu organisty konwentu w "Cathalogus Patrum & Fratrum" str 13 |
XVIII wiek |
|
organista +1711 |
29 listopada 1711: "Multum huic simulasse quamvis grassante Cracoviae illi praesenti blandiebatur; quem postea exsiccato funerum diluuio absorpsere modestum in Vita, immodicum in pys laboribus Organarium excellentem etiam fletu emisso censere licuit. Sed mors Musicae fleti nescia rapuit et Capellae Magistrum, Spiritus artus eius deseruit Anno Aetatis suae 35. Cui sat abunde…ad fistulam Angelorum Chorus forte praecentore camit quem hinc conduxit" - Memorial str. 322 |
organista |
22 grudnia 1711 roku Michał Pleniański, organista miał specjalne nabożeństwo do bł. Stanisława, za jego też przyczyną doznał szczególnej łaski pomocy materialnej. [link ze źródłem] |
XIX wiek |
|
Ks. Jan Babraj CRL * 21 V 1862
|
Organista pomocniczy Do zakonu wstąpił w styczniu 1886 roku. W czasie obłóczyn otrzymał imię zakonne Guaryn. |
XX wiek |
|
Józef Grzybek * 15 V 1909
|
organista i dyrygent i polski historyk. |
Franciszek Widełka (1937-1947) |
Do zakonu Kanoników Regularnych Laterańskich wstąpił w 1935 r. Po odejściu z zakonu w 1947 r. studiował organy w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej (obecnie Akademia Muzyczna) w Krakowie. Organy ukończył w klasie prof. Józefa Chwedczuka, śpiew w klasie prof. Bronisława Romaniszyna. Równocześnie podczas gdy stanowisko organisty objął obecny organista prof. Mieczysław Tuleja - absolwent Salezjańskiej Średniej Szkoły Muzycznej z Przemyśla, Franciszek Widełka przychodził w niedziele grając w czasie uroczystych Mszy św. niedzielnych a także ważnych okolicznościowych. |
Tadeusz Machl * 22 X 1922
|
Współprojektant obecnych organów |
Stefan Płachta * 1925 (1950-1960) |
ur. 1925r w Cichawce k/Bochni; brat zakonny, wystąpił i był organistą u o.o. Pijarów w Rakowicach. Zmarł przy organach w czasie nabożeństwa w dniu patronki muzyki kościelnej i organistów - św. Cecylii (1996). Przybył na stałe do Krakowa w 1944 r.; wieloletni organista w kościele Bożego Ciała i u o.o. Pijarów w Rakowicach; poeta. Z racji obu swych artystycznych zamiłowań - przyjaciel Ignacy Baran (organista z kaplicy św. Jana Chrzciciela w Prądniku Czerwonym urodzony w Sieprawiu), jego twórczość poetycka zawiera wiele akcentów związanych z miejscami zamieszkania - okolicami Bochni, Prądnika Czerwonego i Rakowic. W 1974 r. zadebiutował prozą w "Wieściach", a pierwsze jego wiersze ukazały się w tychże w 1980 r. |
ks. Stanisław Świś CRL * 25 IV 1932
|
Organista pomocniczy |
Edward Stankowicz * 01 II 1934
|
• Urodzony 1.02.1934 r. w Byszycach koło Wieliczki. |
XXI wiek |
|
Jarosław Raczek *05 I 1974
|
Obecny organista. Wykształcenie: muzyczne: |
Linki
Aktualne wydarzenia związane z organami znajdziesz na Facebook
Prezentacja o organach w Macromedia Flash
Opracował: Jarosław Raczek 2016r.
Jeśli posiadasz jakieś informacje, zdjecia o organach proszę o przesłanie ich do mnie na